Hejka :)
W Krakowie nocą posypały pierwsze kuleczki śniegu (9 dni wcześniej niż zeszłego roku-zawsze to monitoruję :D) więc spontanicznie na przekór postanowiłam Wam pokazać dziś żel do mycia twarzy z serii Spring od polskiej,naturalnej firmy Senelle :) Akurat opakowanie dobiega końca więc to drugi dobry powód aby o nim napisać :)
Półtorej roku,gdy firma Senelle miała swój debiut,z radością testowałam produkty z pierwszej linii Summer (klik). Obiecywali że będą wszystkie pory roku i faktycznie,z każdą zaczynaną w kalendarzu,pojawiała się nowa seria :) Byłam bardzo ciekawa czy pora roku ma coś wspólnego z zapachem i owszem! To zaskakujące że te serie pachną jak konkretne pory :) Ale dziś o wiośnie i Delikatnym żelu do mycia twarzy :)
Ze spraw technicznych-żel ma pojemność 150 ml i buteleczkę z wygodną pompką :) Uwielbiam opakowania Senelle - piękne,kolorowe,kojarzące się z naturą :)
Żel jest średnio gęsty,ma jasnobrzoskwiniowy kolor,ale nie,nie pachnie brzoskwinią,pachnie wiosną! Wwąchiwałam się po każdym myciu w niego z przyjemnością,pachnie mi łąką,trawą,ale najbardziej czuję rumianek,taki zerwany prosto z łąki :) Podczas mycia mam wrażenie że wącham żółte środki z kwiatów,taki lekko gorzkawy ale bardzo przyjemny zapach :)
Żel mało się pieni,prawie wcale,ale nie przeszkadza mi to-naturalne kosmetyki tak mają :) Ja przy demakijażu używam płynów micelarnych więc wstępnie jestem oczyszczona,ale próbowałam też zmywać nim podkład i po dwukrotnym użyciu świetnie oczyszczał z makijażu. Na powiekach nie próbowałam :) Najbardziej jednak dodawał mi energii podczas porannego mycia :)
Bardzo polecam ten żel,jest przyjemny,delikatny,nie ściąga skóry :) Jeśli lubicie naturalne kosmetyki i tęsknicie za wiosną,polecam! Kosztuje 49,90 zł,można go kupić TU :)
Przetestowałam też przy okazji kilka próbek z każdej pory roku-niedługo Wam o nich napiszę w skrócie,moje pierwsze wrażenia :)
Znacie Senelle? :)
Podoba mi się skład, ale kompletnie nie znam tych produktów
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam kosmetyki tej marki.
OdpowiedzUsuńTa marka ma przepiękne opakowania. Niestety nie miałam okazji jeszcze stosować tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńw tym roku pierwszy raz byłam w Krakowie i tylko przez chwilkę, przejazdem na obiedzie w centrum :)u mnie śniegu brak i nie zapowiada się na to aby spadł w najbliższym czasie
OdpowiedzUsuńMam krem Senelle z serii Summer (zresztą, od ciebie ;)) i lubię go. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, czekam w takim razie na recenzję próbek :)
OdpowiedzUsuńSklad macalkiem krotki ;) buziaki, zapraszam do mnie ;*
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z porami roku i różnymi zapachami. Można mieć lato w zimie :). Bardzo zachęciłaś mnie do zakupu. Mi to obojętne jaki jest, jaka to marka. Wystarczy żeby dobrze oczyszczał i nie uczulał :)
OdpowiedzUsuń