Ciao Kochani :)
Pamięta ktoś jeszcze mój "kalendarz" adwentowy perfumowy? No właśnie, a tu tyle zapachów Wam jeszcze nie przedstawiłam :) Pora więc na kolejną część mojej serii,w których opisuję zwykle po 3 zapachy oraz wymieniam 3 nuty które wyczuwam w każdym zapachu :) Chodźcie bo będzie Dior, Cartier i Marc Jacobs :)
Poison Girl Unexpected Dior
Fantastyczny i nowy zapach bo wydany w 2018 roku :) Mam klasyczną wersję Poison Girl,ale Unexpected jest bardziej charakterna,seksowniejsza, promienniejsza. Podobnie jak w podstawowej wersji Girl,zapach opiera się głównie na wanilii,ale tutaj jest też soczysty grapefruit, dodatek imbiru,cudownej tonki którą uwielbiam,są orzechy laskowe,a zapach w całości otula się kaszmirową bazą. Mogłabym nosić z przyjemnością a buteleczki w kształcie jabłuszka są urokliwe :) Unexpected to urocza,promienna i seksowna kobietka,taką kobietę widzę otuloną tym zapachem :)
Po La Panthere nie wiem czemu spodziewałam się mocnego pazura w stylu lat 80 (jakieś takie skojarzenie mimo że został wydany w 2014 roku) a tu łagodny i tak naprawdę w sumie bez wyrazu zapach.Lekki,pudrowy z wyczuwalną nutą piżma,troszkę herbaciany a gdzieś tam w tle zaświerzbi bardzo delikatnie w nos paczula. Jakiś taki mało charakterystyczny,zapominam że mam go na sobie,słabo wyczuwalny,rozwodniony. Myślałam że poczuję się jak seksowna pantera ale nie wyszło :D
Divine Decadence Marc Jacobs
Toż to prawie kopia pierwszej torebki Decadence! Dzieli je rok różnicy, Divine wydany został w 2016 roku :) Podobna,chłodna nuta szampana na starcie,czuć też szafran który pachnie kwiatowo-drzewnie,całość delikatnie ocieplona bursztynową nutą. Zapach w sumie ciekawy,choć dziwny,ale pierwsza Decadence jest charakterniejsza, mocniejsza,z nutką orientu,wersja Divine jest bardziej drzewna i lekka. Nie można jej jednak odmówić nowoczesności,czegoś nie oklepanego,ma to 'coś' choć nie jest to dla mnie zapach 'must have' :) Kojarzy mi się z modelką na wybiegu,jakoś tak :D
Który zapach mógłby Wam sę spodobać? :)
Żadnego nie znam, ale po opisach wnioskuję, że nie byłyby to zapachy dla mnie.
OdpowiedzUsuńOj Diorek mógłby mi się spodobać 😁
OdpowiedzUsuńPoison Girl lubię, Decadence niezbyt trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuńPoison Girl pewnie by mi się spodobał - grejpfrut!! <3 <3
OdpowiedzUsuńSama wszystkie bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńZ tych 3 zapachów zaciekawił mnie chyba Dior najbardziej.
OdpowiedzUsuńsuper opcja, by poznac zapachy :D Dior kusi kusi
OdpowiedzUsuńnie znam żadnego z tych zapachów :)
OdpowiedzUsuńJa poproszę orzeźwiające nuty :D
OdpowiedzUsuńŻadnego nie znam, ale chyba Panterka by mi się mogła podobać :D
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych zapachów nie znam, ale coś czuję, że polubiłabym bardzo Diora :)
OdpowiedzUsuńAkurat wszystkie trzy znam i nie moje ;) żadnego bym nie mogła nosić.
OdpowiedzUsuń