Hej hej Kochani :)
Druga połowa sierpnia to dla mnie już prawie jesień 😐🍁Mimo że dziś w Krakowie było 31 stopni, wiem też że i wrześnie bywają ciepłe, no ale jednak to nie to samo już...Za rogiem wygląda jesień i pora się żegnać z wakacjami, urlopem, szukać sweterków i cieplejszych perfum :) Avon służy pomocą w tym drugim, choć dla tych którzy chcą zatrzymać jeszcze lato, też są piękne zapachy :) Chodźcie pooglądać nowości i promocje :)
Moja tradycja czyli na początek nowy zapach :) Tym razem Avon wypuścił kolejny spod szyldu TTA czyli dodatek do klasycznej trójcy Today/Tomorrow/Always :) Zapach zwie się Celebrate i pachnie typowo kwiatowo (neroli, tuberoza, kwiat pomarańczy,cytrusy, żywica). Zapach łagodny, z klasą, taki miły i "biały" :) Porównując go do klasyka Today, ten jest łagodny jak baranek a Today intensywnie soczyście kwiatowy :)
Wciąż świeżą nowością są perfumy z serii Eve Duet Contrasts :) To dwie buteleczki (2x25 ml) połączone ze sobą zatyczką, żółta woda Calm pachnie cudownie ciepłą gardenią, a niebieska Daring malinowo-paczulowo. Świetny duet na co dzień i na randkę :)
Mój lubiany od lat zapach Pur Blanca ciągle jest w katalogach, czasem za nim tęsknię :) Pachnie białymi kwiatami i mydełkiem, czuję się w nim wykąpana i świeża :) Kocham go na wiosnę i lato.
Różowe Attraction Sensation czeka na mnie grzecznie w pudełeczku, bo to zapach typowo "zimnodniowy" :) Jest mega zmysłowy, na granicy ciężkości, jest śliwka, kaszmir, nuty skóry-wspaniały i powiem Wam że wdychając go, czuję się dokładnie jak ta pani ze zdjęcia :D Bardzo pobudza zmysły :D
Dla wolących coś lżejszego, mniej dwuznacznego :D polecam Mesmerize Black :) Ma ciepłe drzewne nuty, jest otulający, ale łagodny jednocześnie :) Jak miękki sweterek :) Rare Gold natomiast to kwintesencja elegancji, bardziej taki oleisty, bursztynowy, intensywny.
Na koniec wspomnę jeszcze o serii TTA, czyli trzech klasykach - poza dużymi butelkami mają też swoje perfumetki, balsamy do ciała i żele pod prysznic, fajna sprawa :) Ja z tej trójcy lubię Tomorrow i nie omieszam kupić żelu pod prysznic bo perfumetkę jeszcze mam :)
Makijażowe nowości :) Tutaj nic dla mnie bo nie lubię brązerów, ale wiele z Was lubi i używa :) Avon wprowadził je teraz w trzech formach - prasowany w różnych odcieniach, gruby sztyft w dwóch kolorach oraz trzy kolory w kropelkach :)
Do ust na razie nie ma nic nowego (ale będzie w następnym katalogu) , możecie jednak nabyć w promocji matową szminkę (wszystkie odcienie pokazywałam TU) :)
Ultramatujący podkład Flawless też Wam pokazywałam, wszystkie odcienie (TU) :)
Tusz do rzęs Geniusz to ostatnia nowość w Avonie, będzie o nim osobny wpis lada dzień :)
W promocji jak prawie co katalog są też lubiane wykręcane kredki do oczu w wielu kolorach :)
Polecam też rozświetlacz do twarzy i nie wystraszcie się kolorów w palecie, jak zmieszamy wszystkie pędzelkiem wychodzi ładny neutralny, pasujący do każdej karnacji odcień :) I nie jest nazbyt błyszczący, raczej daje efekt tafli, więc fajny dla tych którzy obawiają się świecenia jak choinka :)
Lakiery do paznokci z serii Gel Shine lubię, doszło 6 nowych odcieni, mam ten trzeci od lewej i już pokochałam :) To czerwień makowa, troszkę w stronę pomarańczu, piękna, ciepła :) Nie zdążyłam jeszcze zrobić zdjęcia, ale nadrobię :)
Mam natomiast zdjęcie jednego z lakierów szybkoschnących Pro Colour :)
Tutaj jednak na razie nie jestem zadowolona bo lakier słabo kryje i wcale nie schnie szybciej...dam szansę innemu odcieniowi bo ten zimny niebiesko-dżinsowy ze zdjęcia mnie kusi :D
Co nowego w pielęgnacji? Nowość w serii Anew Clinical i serum w formie kremu, może być fajne, bo seria Clinical cieszy się moim uznaniem, świetne kosmetyki :)
Natomiast póki co zamówię krem który pokazuję paluchem poniżej :) Powinnam kupić dwa bo sugerując się opisem, skończyłam 20 lat dwa razy :D A ten kremik jest świetny, baaardzo lekki, idealny pod podkład, nie czuć go na twarzy już przy rozprowadzaniu, tak jakbym smarowała się niewidzialną pianką :D To zapewne zasługa silikonów :)
Nowe produkty są też w azjatyckiej serii :) Są płatki pod oczy oraz maseczka bąbelkowa - ona będzie moja :D
Jeśli szukacie w Avonie żelu do mycia twarzy, bardzo polecam ten peeling micelarny w tubie :) To gęsty żel z drobinkami, ale nie ma ich wiele,fajnie miziają i masują buzię,a sam żel cudownie się pieni, świetnie oczyszcza i lekko chłodzi twarz :) Jest mega wydajny bo malutki kleks wystarczy na dokładne umycie twarzy - bardzo polecam, ale oczywiście nie do zmywania oczu :)
Maseczki z Planet Spa w tubkach są już chyba kultowe, zwłaszcza ta z minerałami Morza Martwego, ale lubię większość z nich :) Natomiast te w płacie są ok, ale bez szału :)
Posiadaczom wanny przedstawiam nowy zapach płynu do kąpieli - lawenda z pomarańczą i o ile nie znoszę zapachu lawendy, tutaj nawet spoko mi pachnie, dziwnie trochę ale ciekawie :D
A jeśli wolicie owocowe zapachy, wybierzcie malinę z owocami leśnymi, sama miałam żel pod prysznic i byłam zachwycona, słodko, kompotowo, letnio :)
Z wyprzedaży "każdy po 6,99"polecam płyn do kąpieli lemoniada, obecnie wlałam go do pojemnika z pompką i cudownie sprawdza się też jako mydło do rąk :) Zapach jak z dzieciństwa, landrynkowo-cytrynowy :) Świetnie pachnie też mgiełka do ciała brzoskwinia z grejpfrutem :)
Zapomniałam o panach :D Pojawił się dziwny przyrząd do stylizacji brody, średnio kumam nawet widząc obrazki, ale nie mam brodacza więc nie wnikam :D
I jeszcze nowy zapach X-series zielony Rush (cytrusy, kardamon, cedr)
Kto lubi duże pojemności, ucieszy się z dobrej promocji żeli - 720 ml za 11 zł to świetna oferta :) 3 zapachy damskie i jeden męski, ja uwielbiam ten który pokazuję, różowy Mystique, to mój must have od lat na Boże Narodzenie :D Już czeka w zapasie :D
Baardzo podoba mi się plecak na elegancko widoczny poniżej :) Nie wiem czy potrafiłabym go nosić, średnio u mnie z modą i zawsze mam problem z doborem dodatków, ale ogólnie bardzo mi się podoba :)
Poniższą mini torebeczkę już mam :) Porządnie wykonana, z fajnej skórki, płaska i niewielka ale o dziwo, mała parasolka (też z Avonu) się do niej mieści :)
Tak wygląda:
Tutaj z parasolką w środku :D Wlezie jeszcze portfel i telefon :D Idealna na spacer :)
Jesienią zawsze rozglądam się za kapciami :) Mam w domu 3 pary ciepłych,ale każde z nich są już zmiętoszone i znoszone, Feluś też lubi na nich leżeć :D A tu takie słodkie serduszka kuszą <3
A zegarka to już chyba w życiu nie kupię :D Ciągle planuję i ciągle nie mogę się zdecydować, zawsze coś mi nie pasuje :D
No i na koniec patyczki zapachowe :) Zwykle nie kupuję takich rzeczy - raz miałam z Lidla i wcale nie pachniały, ale miałam też świąteczne z Avonu jakieś 2 lata temu i one były spoko, czułam je długo w przedpokoju jak przechodziłam koło nich :) Teraz jest wersja róża z peonią ( w składzie są też wanilia, drzewo sandałowe, porzeczka, grapefruit, frezja, prosecco), po zapachowej kartce pachnie ślicznie, wiosennie i czysto :)
I na dzisiaj tyle :) Zamawiacie jeszcze coś z Avonu? :)
Mnie tym razem nietypowo zainteresowały jegginsy, zwłaszcza że wiele dobrego słyszałam o nich od zadowolonych klientek ;-) Zamówiłam tez sobie w poprzednim katalogu jako demo żelową maskę na noc z mikrokapsułkami Avon True i bardzo mi się podoba jej działanie ;)
OdpowiedzUsuńo proszę, dobrze wiedzieć o tej masce bo ją mam ale czeka w kolejce w szafce :)
UsuńBardzo ciekawa oferta, podoba mi sie linia brazujaco - rozswietlajaca :D
OdpowiedzUsuńPur Blanca mam i lubię :) piękny jest, aż go powąchałam teraz :D
OdpowiedzUsuńTen lakier do paznokci Rushing coral ma piękny odcień. A maseczkę koreańską też mam w planach kupić.
OdpowiedzUsuńJedynie tusz do rzęs mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńTusz bym chętnie przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje przeglądy :)
OdpowiedzUsuńten katalog akurat miałam w domu, ciekawa oferta choć ta niekosmetyczna zawsze najbardziej mnie interesuje
OdpowiedzUsuńTak mi ten czas szybko leci, że nawet nie zauważyłam kiedy się prawie jesień zrobiła :O. Choć i tak nie jest źle, jeszcze można złapać trochę słońca, u mnie też w ostatnich dniach 30+ stopni. Nie lubisz bronzerów? Ja już sobie nie wyobrażam bez nich życia. Choć takiego płynnego w kroplach chyba jeszcze nie widziałam. z chęcią bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńNie lubię bronzerów...robię sobie nimi krzywdę :D Za bardzo mnie wyostrzają, postarzają, poza tym jestem blada i za bardzo mi widać...ja bez rozświetlacza i różu sobie nie wyobrażam życia :)
Usuńmam ten katalog i połowę bym wykupiła oczywiście chodzi mi o perfumy bo sprawdzając testery zapachy są świetne :)
OdpowiedzUsuńTak, a teraz dużo perfum w promocji :)
UsuńNajbardziej kusi mnie ten nowy tusz do rzęs ;)
OdpowiedzUsuń