Witajcie Kochani :)
Mam nadzieję że Wasz weekend mija miło i spokojnie,u mnie tak jak lubię czyli domowo-blogowo-pielęgnacyjnie :) Dzisiaj chcę Wam napisać kilka słów o żelu pod prysznic Basic Lab :) Pewnie kojarzycie tę firmę z szamponami w pięknej niebieskiej szacie - ja baaardzo lubię ten do włosów tłustych (klik) , a firma po szamponach i odżywkach wprowadziła kolejne produkty, tym razem do pielęgnacji ciała :) Czy żel do mycia który posiadam, podoba mi się równie jak seria do włosów?
BasicLab to dermokosmetyki o fajnych, przyjemnych i naturalnych składach. Aż miło mi patrzeć za każdym razem jak wchodzi nowa seria, od szamponów począwszy, po dezodoranty, płyny micelarne, żele oczyszczające, serię przeciwzmarszczkową oraz produkty do pielęgnacji dla całej rodziny :) Mój dzisiejszy bohater należy właśnie do gamy Famillias :)
Żel mieści się w ciemnej butli z pompką, jego pojemność to aż 500 ml :) Osobiście w żelach nie lubię pompki,bo niezbyt wygodnie mi go wyciskać na siatkową myjkę, ale tutaj żel jest zalecany do stosowania rozprowadzając dłońmi na ciele - jednak wolę myjkę :D Co zawiera żel? Wyciąg z aloesu, panthenol, alantoinę, biolin-P, kwas hialuronowy, trehalozę :) Jest delikatny, kojący, idealny do najwrażliwszej skóry i co fajne - można go stosować u niemowląt od 1 miesiąca życia :)
Żel jest bezbarwny, dosyć gęsty, jak pachnie? Jak zwykle czuję coś czego nie ma :D Bo powinien pachnieć aloesem, a ja czuję słodki rumianek :D Zapach bardzo delikatny, subtelny, ciepły, bardzo przyjemny :) Sam żel na myjce dobrze się pieni, ale jak to bywa u kosmetyków z dobrym, naturalnym składem, to ta piana jest dosyć tępa i zbita, ale bardzo fajna,świetnie oczyszczająca, jednocześnie skóra jest gładka, nawilżona :) Nie zostawia żadnych tłustości czy filmu na skórze, po prostu czujemy się odżywione i gładziutkie :)
Na stronie BasicLab gdy chcemy kupić żel, przekierowuje nas do allegro, ale oczywiście można też kupić stacjonarnie, jak na deromokosmetyki przystało, głównie w aptekach, spis TU :)
Jakie kosmetyki BasicLab używaliście? Dajcie koniecznie znać co polecacie :)
Bardzo ciekawia mnie kosmetyki tej marki, ostatnio jest ich wysyp w sieci ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi ten żel, akurat zapach rumianku bardziej do mnie przemawia aniżeli aloesu :)
OdpowiedzUsuńZ żelami pod prysznic mam tak że za dużo od nich nie wymagam, jedynie musi pięknie pachnieć. Rumianek jest okej, ale to nie jest kompozycja którą lubię pachnieć przez cały dzień ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam przyjemności spotkać się z kosmetykami tej firmy ale z tego co piszesz to warto się nimi zainteresować :)
OdpowiedzUsuńLubie ich kosmetyki. Stosowałam szampony, żel do mycia twarzy i dezodorant.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuń