Cześć :)
Internety to zło ! Kuszą, nęcą, nie dość że same firmy cudownymi opakowaniami, zapachami, to jeszcze blogerki chwalą :D Są bogerki w których recenzje wierzę, więc tak się właśnie stało że gdy kilka zaufanych dziewczyn chwaliło musy do mycia twarzy Laq, to wreszcie się skusiłam - na jeden a są trzy w ofercie :) Zapraszam do czytania! :)
Laq mus do mycia twarzy peelingujący (face cleansing mousse) mieści się w uroczym plastikowym słoiczku :) Piękna żółta grafika kojarzy mi się z latem, słońcem i na początku widząc spodziewałam się zapachu pomarańczy, a jest ananas - i pachnie bosko!
Peeling ma świetną formę kremowej pasty z zatopionymi drobinkami mikrokorundu. Ma dogłębnie oczyszczać, rozjaśniać skórę, pobudzać mikrokrążenie, dotleniać.
Ja zwykle zwilżam twarz, a potem mus nabieram na palce i nakładam na mokrą skórę, potem dokładnie masuję okrężnymi ruchami :) W połączeniu z wodą wytwarza się delikatna może nie pianka, ale mleczko. Mus cudownie masuje buzię, drobinek jest mnóstwo, czuć je dosyć dobrze, nie dam sobie ręki uciąć czy np. skóra wrażliwa, naczynkowa powinna tę wersję spróbować, ale z racji dosyć mocnych drobinek raczej polecam wersję nawilżającą.
Jaka jest buzia po spłukaniu? Czysta, bardzo czysta, odświeżona zapachem ananasa. Taka z energią! Nie powiem że szorstka, ale tak porządnie doczyszczona, lekko napięta, ale nie wołała rozpaczliwie o krem :) Żadnego wysuszenia, broń Boże podrażnień :) Na początku wydawało mi się że ten słoiczek jest taki malutki i szybko mi się zawartość skończy ale nie, wystarczył na wiele użyć a urocze opakowanie sobie zostawiłam, zwłaszcza że na stronie Laq widzę że zmienili opakowania... (klik)
Ja już wszystko rozumiem, ten zachwyt blogerek nad musem, dopisuję się do fanek! Jest HIT! Tyle że one chwaliły wszystkie wersje....muszę więc kupić pozostałe dwie - oczyszczającą i nawilżającą. Kusicielki :D
Gdzie można kupić? Ja kupiłam bodajże w Hebe :) No i w internetach :) Znacie?
Skład:
Uwielbiam ten mus i na pewno sprawdzę pozostałe wersje :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziwny kosmetyk, ale ja lubie dziwne formuly :D
OdpowiedzUsuńJa go na pewno za jakiś czas wypróbuję, bo dziewczyny chwaliły i teraz Ty potwierdzasz, że super oczyszcza, więc musi być mój :D
OdpowiedzUsuńnigdy wcześniej nie widziałąm tego peelingu ;) Chętnie bym poznała
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze wygląda, chętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńa ja nie znam kosmetyku, kojarzę tylko urocze opakowania :)
OdpowiedzUsuńale czad! genialny, też chcę! po co pokazywałaś ? :D
OdpowiedzUsuńNa pokuszenie :D
Usuń18 zł. to nie dużo za tyle przyjemności :)
OdpowiedzUsuńTen musik jest genialny :)
OdpowiedzUsuńZapisuję :) Nie miałam, le już go nieraz widziałam na innych blogach
OdpowiedzUsuńUwielbiam wersję peelingującą i oczyszczającą :) Na nawilżającą się właśnie czaję jak trochę zejdę z produktów do oczyszczania twarzy :D
OdpowiedzUsuńHah, jakiś czas temu różowy był w Auchan za niecałe 6 zł. Nie wiem, czy jeszcze jest, ale warto sprawdzić ;)
OdpowiedzUsuńO matko, każda z Was zachwala inną wersję i teraz nic tylko kupować wszystkie :D
OdpowiedzUsuńWygląda na to że wszystkie są dobre, trzeba koniecznie sprawdzić czy dziewczyny mówią prawdę :D
UsuńNo i czuję się skuszona 🤦
OdpowiedzUsuńZaskoczyła mnie ta formuła ale chyba też wie w nim zakochuje 😍
OdpowiedzUsuńJa należę do tych osób, które jeszcze nie znają produktów tej marki, ale coś czuję, że długo nie wytrzymam ;)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie wszystkie wersje tych musów, które są dostępne :D
OdpowiedzUsuń