Cześć :)
Dzisiaj chcę Wam pokazać bardzo fajnie zapowiadającą się markę kosmetyków dla pięknego ciała,którą już powolutku zaczęłam używać :) Mimo że idzie zima i ciała pokazywać nie będziemy (publicznie :D), nie ma zmiłuj, nad pięknem trzeba pracować cały czas , by móc w ciepłe dni bez krępacji pokazać zgrabne nóżki bez cellulitu i jędrny brzuszek :D Chodźcie pooglądać co mam, w skrócie napiszę z czego składa się moja seria i jak ma zadziałać :)
Mój wspomagacz do zdobycia pięknego ciała to marka włoskich kosmetyków GUAM, które oparte są na naturalnych składnikach - algach morskich i minerałach. Mają modelować sylwetkę, zlikwidować cellulit, nadać jędrności i gładkości :) Bardzo zachęcająco!
Na początek przygotuję skórę do dalszej pielęgnacji z Ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała Guam Algascrub :) Poza tym że ma ujędrniać, to ma też tonizować, nawilżać i oczywiście wspomagać redukcję cellulitu :)
Na początek przygotuję skórę do dalszej pielęgnacji z Ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała Guam Algascrub :) Poza tym że ma ujędrniać, to ma też tonizować, nawilżać i oczywiście wspomagać redukcję cellulitu :)
Ciekawym kosmetykiem i mam wrażenie że najlepiej zadziała, będzie Guam Błotny koncentrat wyszczuplający i antycellulitowy. Mimo że średnio przepadam za produktami typu maska na ciało, teraz jakoś w tym jesienno-zimowym czasie mam ochotę :D A co to za produkt? To błotko do nakładania na miejsca które chcemy wyszczuplić, ujędrnić, pozbyć się cellulitu. Trzeba nałożyć, owinąć się folią, wypić spokojnie kawę i zmyć :D Teraz zostaje mi tylko zaopatrzyć się bogato w folię spożywczą :D
Po zmyciu błotka na dopełnienie kuracji będę nakładać Guam Żel wyszczuplający i antycellulitowy Fanghi d'alga, to żel wzbogacony o różową glinkę, imbir, więc będzie super poprawione mikrokrążenie :) Cieszy mnie fakt że będzie szybko się wchłaniał, nie będzie klejenia się do odzieży i pościeli :)
Zestaw GUAM Fanghi D'Alga zapowiada się obiecująco, za kilka tygodni dam Wam znać o postępach, będę uważnie obserwować swoje ciało :)
Kosmetyki te można dostać na stronie GoldDerma.pl, lubicie preparaty z algami? Walczycie z cellulitem? (Niech któraś spróbuje napisać że nie! :P :D )
Przyjemnego testowania :)
OdpowiedzUsuńO jacie! Oni jeszcze istnieją. Dawno, dawno temu miałam okazję poznać te kosmetyki ;p
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki, milego testowania :D
OdpowiedzUsuńMiłych testów, Marzenko :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale zapowiada się ciekawie. ;)
OdpowiedzUsuńPewnie, że stosuje różne kosmetyki antycellulitowe. Tych nie znam.
OdpowiedzUsuńZ chęcią przetestowałabym produkty zaprezentowanej marki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie kochana! <3