Cześć :)
Znalazłam niedawno w czeluściach kosmetycznych resztkę podkładu w musie-całkiem o nim zapomniałam,a mam go od dawna i dawno też robiłam mu zdjęcia,bo jeszcze latem :)Dziś powiem o nim parę słów,w komplecie z korektorem tej samej firmy :)
Podkład w musie Essence Pure Skin to antybakteryjny podkład matujący .Ja mam odcień 01 Matte Beige :
Mimo że mus wydaje się ciemny,nie wiem czy zauważyłyście,ale podkłady w musie również innych firm mają to do siebie,że na twarzy wyglądają dosyć jasno :) Ja tak miałam z tym podkładem,oraz z Avonowym i od Maybelline :)
Ten podkład,tak jak inne musy,doskonale rozprowadza się na twarzy,jest lekki jak pianka,buzia po nim gładka,koloryt cery wyrównany.Krycie średnie,dla osób nie mających wiele do ukrycia idealny.Ja podkłady w musie lubię latem :)
Czy podkład dobrze matowi? Na jakiś czas tak :) Mam tłustą cerę i żaden podkład nie matowi mnie na wiele godzin,ale ten w porównaniu z innymi droższymi,daje radę :) Czy polecam? tak,dla tłustej i mieszanej cery na lato jak najbardziej :)
Do kompletu możemy sobie kupić korektor CoverStick :)
Tutaj trafił mi się trochę za ciemny odcień 03 Matt Honey :)
Na lekko opalonej dłoni nie wygląda jednak tak źle,jedynie jest zbyt ciepły.
Korektor dobrze kryje,mam nadzieję że będzie widać to na zdjęciu poniżej-na górnym mam na policzku lekkie przebarwienie,plamkę,na dolnym użyłam podkładu w musie i korektora :)
I skład dla zainteresowanych :)
Korektor dostępny jest w 4 odcieniach,a kosztuje 8.99 zł,podkład w musie ok.15 zł :)
Lubicie Essence? :)
Podkład w musie fajna sprawa, kiedyś już jakiś miałam nie pamiętam jakiej firmy ale byłam zadowolona z tej formy :)
OdpowiedzUsuńja lubię bardzo lekkie podkłady o wodnistej konsystencji, mus nie jest dla mnie, najbardziej preferuję kremy bb skin 79
OdpowiedzUsuńpodklad dla mnie za ciemny stanowczo :(
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Essence ma w swojej ofercie taki podkład.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam,że Essence ma coś takiego. A z tej firmy to szczególnie lubię pewien czerwony lakier i konturówki do ust :)
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety podkłady w musie są za ciemne :) Fajnie jednak używać je do konturowania ;)
OdpowiedzUsuńpodkład przypomina mi mus bell
OdpowiedzUsuńFajna konsystencja.
OdpowiedzUsuńJa sie z Tobą nie zgodzę, mus idealny na zimę :D Lubię ten podkład bardzo!
OdpowiedzUsuńNa lato preferuję raczej kremy CC (kocham ten Bourjois i Clinique) a na zimę wolę coś cięższego jak np HD perfect coverup z Inglota. A musowe podkłady nigdy nie przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuńMam korektor w tubce z Essence i świetnie się sprawdza, zwłaszcza pod oczy. :) Po ten zestaw, który pokazałaś, raczej bym nie sięgnęła, bo to nie są kosmetyki w moim stylu akurat, ale uważam, że firma Essence ma bardzo fajną jakość tak ogólnie.
OdpowiedzUsuńAkurat na te produkty z Essence bym się nie skusiła ;)
OdpowiedzUsuńPodklad bym Ci zabrala ;) tylko chyba lepszy by byl dla mnie jasniejszy :P pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam ten mus swego czasu. Myślę, czy by do niego nie wrócić znów ;)
OdpowiedzUsuńOj chyba nie dla mnie.. taka konsystencja nie spisuje się u mnie dobrze.
OdpowiedzUsuńNie miałam (chyba) jak dotąd podkładu w takiej formie. Widać, że fajnie prezentuje się na buzi :)
OdpowiedzUsuńWiesz, że w musie chyba jeszcze nie miałam ? albo dawno i nie pamiętam, póki co muszę zużyć to co mam, ale korektor fajnie kryje, a ja jeden musiałam wywalić ;)
OdpowiedzUsuń