Cześć :)
Mój pierwszy raz z kosmetykami Regenerum był bardzo udany-wspaniałe serum do twarzy,którego kolejne opakowania kupuję zachęciły mnie do dalszych testów :) Szampon i odżywka do włosów były w połowie dobre,a dziś o serum do rąk :)
Żeby nie było bardzo nudno,postanowiłam serum Regenerum skonfrontować i porównać do mojego najulubieńszego od lat kremu do rąk Garnier :)
Regenerum regeneracyjne serum do rąk od Aflofarm zawiera wyciąg z lilii wodnej,lipoaminokwasy,olej z róży,witaminy A,E i prowitaminę B5.
Jak kremy wypadają pojemnościowo i cenowo? Regenerum to pojemność 50 ml i koszt 10-13 zł,Garnier 100 ml i cena 7-10 zł :)
Większa tuba ma większą dziurę,mniejsza mniejszą :D Ale obie tuby są miękkie i wyciska się bez wysiłku :)
Zapachowo oba kremy są średnie-taki zapach nie wiadomo czego :D Ani owocowy,ani słodki,najbardziej w kierunku bezzapachowego :) Konsystencja Regenerum jest bardziej zbita,treściwa...
Garnier jest ciut lżejszy,ale za to przy rozprowadzaniu na dłoniach jest na odwrót :) Garnier robi się bardziej tępy,treściwy,zostawia powłoczkę na dłoniach,Regenerum możemy fajnie rozprowadzać masując łapki,dopiero po chwili się wchłania,ale nie całkowicie.
Jak z działaniem? Mój stary dobry Garnier jest trochę lepszy jednak :) To znaczy jeśli macie zniszczone,wysuszone dłonie,lepiej Garnier je wyleczy :) Regenerum natomiast lekko łagodzi,nawilża,odżywia,ale czy regeneruje? W jakimś stopniu tak,ale nie w takim jakim oczekiwałam :) Dla mnie Regenerum jest za to lepszą opcją na dzień,dłonie nie są tak śliskie jak po Garnierze (który używam tylko na noc),dzięki temu nie przeszkadza w codziennych czynnościach :)
Regenerum polecam jeśli szukacie odżywczego kremu do stosowania w ciągu dnia. Natomiast na zniszczone,mocno wysuszone dłonie polecam mój stary dobry czerwony Garnier :)
Znacie któryś z kremów? Często smarujecie łapki? :)
Moje dłonie ostatnio dużo kremiku potrzebują ;)
OdpowiedzUsuńMiałam regenerum i spisywało się świetnie :0
OdpowiedzUsuńMoje dłonie ostatnim czasem coś domagają się dużo nawilżenia. Ten krem z Garniera lubię.
OdpowiedzUsuńMiałam czerwoną i różową wersję Garniera, a teraz smaruje łapki kombo serum z Eveline,które nie sprawdziło mi się do twarzy plus krem 4 pory roku z masłem z mango 😊
OdpowiedzUsuńNie znam ich, ale chyba bardziej byłabym zadowolona z Garniera.
OdpowiedzUsuńgarnier zostawia dla mnie za tlusty film a regenerum nie znam
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się właśne kiedyś nad tym regenerum, ale ostatnio jestem wierna neutrogenie :) Chociaż kupiłam też w promocji w Biedronce krem do rąk Tutti Frutti za jakieś, 3-4 zł. Jestem zachwycona również:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńGarnier kiedyś miałam. Regeneruje nie i pewnie się skuszę. ;)
OdpowiedzUsuń*Regenerum, nie Regeneruje; )
Usuńnie lubię mokrych kremów do rąk , konsystencja tego z regenerum bardzo by mi odpowiadała.
OdpowiedzUsuńGarnier zawsze na tak - ale Regenerum juz mi gdzies sie obilo o uszy - moze zainwestuje :D tanio, wiec warto wyprobowac chociazby :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zakupiłam krem z The Secret Soap Store i jestem rozczarowana :-(
OdpowiedzUsuńNie mów ze bananowy? na niego mam ochotę...
Usuńjeszcze nic od nich nie miałam..a widze na każdym blogu tą firmę ;)
OdpowiedzUsuńTo co teraz przechodzą moje dłonie to po prostu jakiś dramat ....ehh
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Tego Garniera poleca bardzo wiele osób :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten krem z Garniera, ale trochę kleił się na mojej skórze a do Regenerum jestem zrażona po serum do paznokci.
OdpowiedzUsuń