sobota, 30 listopada 2013

Puder mineralny Eveline Celebrities Beauty

Puder w kamieniu to kosmetyk który zawsze noszę przy sobie :) Służy do poprawek w ciągu dnia,do zmatowienia buźki :) Skusiłam się ostatnio na puder Eveline Celebrities Beauty.Jest to matująco-wygładzający puder mineralny.
Puder zapakowany jest w przezroczyste pudełeczko,dzięki czemu wiemy że nikt tam nie zaglądał :)

czwartek, 28 listopada 2013

Krem pod prysznic i do kąpieli Bingo Spa

Hejka :) Dziś recenzja drugiego produktu który otrzymałam w ramach współpracy z Bingo Spa :) Mogłam go sobie sama wybrać i zrobiłam to z myślą o mamie,ona głównie go używała :)
Jest to krem pod prysznic i do kąpieli Orchidea :)


 Butla ma pojemność 500 ml,otwieranie z klapką :)
 Płyn jest średnio gęsty,różowy.Mama dość sporo wlewa go pod bieżącą wodę i pieni się fajnie.Zapach? delikatny,kwiatowy.Mama zadowolona bo nie lubi wyrazistych zapachów-w przeciwieństwie do mnie :D Ja przetestowałam ten krem 4 razy pod prysznicem-dla mnie zbyt delikatny zapach,ale poza tym w porządku,lekka pianka,wydaje mi się że dobrze oczyszcza :)
Ogólnie mama zadowolona,a dla mnie to zwyczajny płyn jakich wiele :) Może jak zmieniłabym zapach,to byłabym bardziej zadowolona ;) Poniżej jeszcze jego skład:
Jeśli lubicie delikatne kwiatowe zapachy,zachęcam do zakupu w sklepie Bingo Spa:
http://www.bingosklep.com/orchid-shower-bath-cream-bingospa-p-229.html 
Zachęcam też do pooglądania innych produktów bo sporo tam ciekawych rzeczy :)

wtorek, 26 listopada 2013

A miało być tak pięknie...

Będąc kiedyś na drobnych zakupach w Rossmannie wpadł mi w oko pewien kosmetyk-peeling pod prysznic Alterra papaja i ekologiczny kokos.Ucieszyłam się bo na tę chwilę potrzebuję peelingu do ciała.

               
  Pięknie wyglądająca tuba w moim ulubionym turkusowym kolorze,a na niej kokos który kocham i papaya (do owoców egzotycznych też mam słabość) I sobie myślę-wow,turkus,kokos,papaja,no idealnie,przeniosę się w tropiki w listopadzie :D Radość była mocno przedwczesna...Ale od początku :)
 Tuba ma 200 ml i otwieranie z klapką :)
 Oto czym nas zachęcają na opakowaniu:
 Peeling jest gęsty,prawie jak galaretka,ma trochę białych drobinek oraz dużo wiórek kokosowych.

I tyle dobrego na temat peelingu...
Pierwsze co mnie uderzyło po otwarciu to masakryczny zapach alkoholu :/ Widząc go w składzie na drugim miejscu nie ma się co dziwić,aczkolwiek jest wyjaśnienie że to składniki z upraw ekologicznych.Niestety mimo to nie czuję ani papaji,ani kokosa,tylko mocno alkoholowy,jakby zepsuty kokos:/

 Szkoda że wcześniej nie powąchałam go w sklepie...wiem że większość z Was uważa że nie wolno tego robić,ale ja będę,bo szkoda mi pieniędzy na kolejny smrodek.Kosztował bez promocji 8,99.
Niech Was nie skusi radosne opakowanie-to bubel.Zachciało mi się tropików to mam :P :D
Zużyję go pewnie do nóg,aczkolwiek mam ochotę walnąć nim do kosza :)
Nie polecam!

niedziela, 24 listopada 2013

Piękny bordowy piaskowiec od Wibo :)

Cześć niedzielnie :)
Widziałam że sporo z Was też zakupiło ten lakier na Rossmannowskiej promocji co ja :) Lakier jest piękny więc nie ma się co dziwić że wpadł w oko prosto ze sklepowej półki :) A co to za lakier? Wibo Wow Sand Effect 4 ,piękne piaskowe i matowe ciemne bordo :)



piątek, 22 listopada 2013

Pierwszy nalot na 40% zniżki :P

Jak zapewne Wam wiadomo,3 drogerie zrobiły teraz duże promocje:
Rossmann 22-28.11 -40% na kolorówkę
Hebe 21-27.11 -40% na kolorówkę  (jednak nie na wszystkie marki,lista TU )
a w Super Pharm 21-24.11 jest -40% na maskary, podkłady, produkty do oczyszczania twarzy, stylizację i pielęgnację włosów i witaminy.Wybrałam się dziś do Rossmanna i oto moje zakupy:



środa, 20 listopada 2013

Kolagenowe serum do mycia twarzy Bingo Spa

Witam w środku tygodnia :)
Dziś recenzja pierwszego z czterech produktów Bingo Spa które otrzymałam pod koniec października w ramach współpracy :) Od razu zaznaczam że moje opinie na temat każdego produktu są szczere i nie mają wpływu na to że produkty otrzymałam za darmo.A więc zaczynamy :) Na pierwszy ogień idzie kolagenowe serum do mycia twarzy Bingo Spa :)
                                               
 Serum Bingo Spa zawiera czysty kolagen i kwas mlekowy.Wygodna wąska butelka zawiera 300 ml kremowego i dość gęstego mleczka.
Wygodna aplikacja-moja ulubiona-czyli pompka :)
 Dwa kliki dają tyle serum co na zdjęciu poniżej,to wystarczy żeby wytworzyła się delikatna pianka która dobrze umyje buzię.Rano myję się raz i spłukuję,wieczorem dwukrotnie,ponieważ na co dzień używam podkładu i innych kosmetyków kolorowych.Próbowałam zmywać makijaż oczu-owszem,zmyje cień,kredkę,ale z tuszem gorzej,nie każdy tusz domyje.Polecam więc to serum dziewczynom,które oczy zmywają osobno-np.tak jak ja dwufazowym płynem.
 Serum ma rewelacyjny zapach-taki kremowy,czysty,zarówno intensywny jak i delikatny :)Coś w stylu kremu Nivea,Dove :) To jest dla mnie największa zaleta :) Mimo iż produkt zawiera kolagen,który powinien regenerować i odbudowywać strukturę skóry,moim zdaniem wrażliwsze buzie mógłby lekko wysuszyć-moją tłustą cerę muszę po 5 minutach kremować bo jest lekko ściągnięta.Nie sądzę jednak żeby był to jakiś istotny problem,bo chyba każda z nas po myciu nakłada krem.
Skład serum:
                  
Używam produktu od 3 tygodni i zużyłam póki co pół butelki.Myślę że produkt jest godny polecenia,i oceniam go na piątkę.Chętnie przygarnęłabym jeszcze z tej serii np.mleczko do ciała bo bardzo zapach mnie zauroczył :)

Jeśli zainteresowało Was to serum,można je dostać tutaj:
http://www.bingosklep.com/taniej-kolagenowe-serum-mycia-twarzy-bingospa-p-122.html
pozdrawiam :)

sobota, 16 listopada 2013

Wszyscy mają Yankee Candle,mam i ja :D

Nooo,skuszona przez Was mam wreszcie swoje pierwsze woski Yankee Candle :)
Czytam o nich już od wielu miesięcy,lista tych które chciałam zmieniała się,aż w końcu udałam się do sklepu stacjonarnego (o tym na końcu postu) i zakupiłam 8 tart :)                        

czwartek, 14 listopada 2013

Grafitowy Inglot

Cześć zimnym wieczorem :)
Lakiery do paznokci Inglot pewnie każda z Was zna,jeśli nie z używania,to ze słyszenia na pewno :) Ja bardziej ze słyszenia,oglądania w sklepie,bo cena troszkę mnie odstraszała-21 zł to może nie kosmiczna cena,ale zwykle kupuję lakiery tak do 10-15 zł :) Jakiś czas temu jednak miałam sposobność zakupić lakier o 40% taniej,więc skorzystałam chętnie :)Wybrałam ciemny grafitowy Inglot 363 :)

niedziela, 10 listopada 2013

Tłuściutki słodziak od Avonu :)

Oj coś czuję że zima się zbliża szybkim krokiem...wczoraj powietrze było w Krakowie jeszcze przyjemne,dziś powiewa lodem :( Pora więc wyjąć bardziej regenerujące,odżywcze i tłuste kosmetyki :)
Niedawno zamówiłam sobie z firmy Avon odżywczy balsam uniwersalny Planet Spa z afrykańskim masłem shea :)


czwartek, 7 listopada 2013

Róż na pazurkach-kolejne podejście :)

Kto mnie zna,wie że nie cierpię różowego koloru-do tego stopnia że nie kupuję nawet żelu pod prysznic w różowym opakowaniu bo mnie denerwuje :D Staram się do różu jednak przekonać,bo ma wiele różnych odcieni,czy mi się udało? :)
Na zakupach w Biedronce zobaczyłam lakiery do paznokci Lady Code Quick-Dry-produkuje je Bell :) Wzięłam więc róż-bodajże nr.01 :)

niedziela, 3 listopada 2013

Revlon Colorstay-moja opinia :)

Ciężko nam dobrać idealny podkład-niewiele z nas może się pochwalić tym że znalazła swój ideał.Ja jeszcze nie znalazłam,a szukam już od dawna :) Może jestem zbyt wymagająca,a może myślę że podkład zdziała z moją buźką cuda? :D
Najpierw napiszę jaką mam cerę i jakie są moje oczekiwania :)
Mam cerę tłustą,ostatnio jednak w kierunku mieszanej,tak czy siak moje czoło i okolice nosa się świecą czego nie cierpię...szukam podkładu matującego i kryjącego,gdyż mam troszkę piegów oraz małe przebarwienia na czole.Podkład Revlon Colorstay jest słynny i lubiany z tego co czytam w necie,jest też "Kosmetykiem Wszech Czasów" na Wizażu,postanowiłam więc spróbować :)

                    
 Dlaczego mam dwie butelki? kwestia nie dobrania odpowiedniego odcienia w sklepie-nie było testerów i wydawał mi się dobry,a okazał za ciemny.Dokupiłam więc jaśniejszy i bawię się w mieszanki :)
Najpierw krótki opis z zatyczki:
 i tutaj moje odcienie: 110 Ivory oraz 340 Early Tan :)
Szklana butelka i duże otworki-nie przepadam za tego typu aplikacją,wolałabym pompkę.Jednak nie ma strachu że po przewróceniu się butelki podkład się wyleje-jest bardzo gęsty.
 Na początku miałam pewne obawy dotyczące tego podkładu, "straszono" że jest bardzo ciężki,łatwo z nim zrobić sobie maskę na twarzy...fakt,podkład jest bardzo gęsty,oczekiwanie aż wyłoni się z butelki mogłoby być krótsze,czasem trzeba trzepnąć butelką żeby szybciej wychodził :P
 Na twarzy jednak rozprowadza się wspaniale! Kremowo,miękko,nie zastyga w sekundzie jak niektóre podkłady,łatwo go dokładnie rozprowadzić.Ma też bardzo przyjemny zapach :)
Co do samych odcieni-Ivory jest bardzo jasny,chłodny,Early Tan dla opalonej ale nie bardzo ciemnej karnacji-odcień ciepły ale beżowy,na szczęście nie ma nic z żółci.
 Ja zmieszałam oba i wyszedł mi idealny dla mnie mix :)
Czy jestem zadowolona? Częściowo.Po tylu świetnych opiniach rzeczywiście spodziewałam się cudu.
Do plusów zaliczę świetne rozprowadzanie,ładny zapach,duży wybór kolorów.Nie zapycha porów,wtapia się w buzię,dość trwały i nie robi absolutnie maski nawet wtedy,gdy czasem zbyt dużo mi się go nałożyło.
Minusy:bardzo słabe krycie,matuje też średnio,buzia po nałożeniu go jest hmm...może nie tłusta ale taka jak po kremie,miękka i czuć że coś na niej jest.Od podkładu matującego wymagam suchej skóry.
                   
Czy polecam? Jeśli oczekujecie dużego krycia to się rozczarujecie.Poza tym podkład jest przyzwoity,myślę że z przyjemnością w okresie zimowym będę go używać,ale ciągle jestem na etapie poszukiwania ideału :) Na razie najbliższy mu jest podkład Bourjois :)
Poniżej jeszcze lista odcieni Revlon Colorstay:
                        
Używałyście Colorstay? A może polecicie coś lekkiego w rozprowadzaniu ale mocniej kryjącego? :)

piątek, 1 listopada 2013

Mój cudowny energetyczny eliksir od Avonu :)

Witam 1 listopada :)
Dziś jest dzień,którego wiele osób najbardziej nie lubi w ciągu całego roku-jest melancholijny,pełen zadumy i smutny zwłaszcza wtedy,gdy niedawno kogoś straciliśmy...
Ale żeby i na moim blogu nie zrobiło się zbyt smutno,przedstawię Wam fajny zapach-aczkolwiek jego czarna butelka może się też ponuro kojarzyć :D
Jest to zapach firmy Avon Outspoken by Fergie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...