zapach Avon Instinct for Her

Pachnę głównie zapachami z Avonu,przetestowałam ich już sporo w ciągu wielu lat,zawsze mam swoich ulubieńców jak i takie które leżą na półce...

Do tych pierwszych ostatnio zalicza się zapach Instinct.

Buteleczka z bursztynową wodą po wyjęciu z pudełka skojarzyła mi się babcinie-ale przyzwyczaiłam się i teraz dość przyjemnie wygląda na półce :) Po nazwie zapachu Instinct i opakowaniu z motywem panterki spodziewałam się zapachu z pazurem,mocnego,ciężkiego,seksownego...

 Instinct się taki nie okazał-w tym wypadku dobrze że przeczucie mnie myliło :) Zapach ten zalicza się

do kategorii owocowo-drzewnej,jego nuty zapachowe to:

NUTY GŁOWY: ŚWIEŻA MANDARYNKA, ZIELONE AKCENTY I EGZOTYCZNA KARAMBOLA.

NUTY SERCA: KAMELIA, PEONIA, LILIA WODNA

NUTY BAZY:  MIESZANKA AKORDÓW DRZEWNYCH, DRZEWA SANDAŁOWEGO I OŻYWCZEGO BURSZTYNU

                                       

 Wg mnie zapach jest świeży,roślinny,jednocześnie dość bliski skórze-ma w sobie taką ciepłą nutę która powolutku się ulatnia i dodaje zapachowi zmysłowości.To nie jest typowy świeżak który znika w sekundzie,to zapach uwodzicielski,seksowny,jednocześnie nie przytłaczający,nie powoduje bólu głowy i nie zabije otoczenia.To taki nowoczesny zapach dla pewnej siebie kobiety :)

 Zapach firmuje Megan Fox,myślę że pasuje do niej ten zapach,jednak do panterki mi nie pasuje,raczej do skórzanej kurtki :)

 Występuje również męska wersja,muszę ją obwąchać i być może sprawić swojemu tżowi.

Znacie ten zapach? Jeśli nie to jaki najbardziej lubicie z Avonu?

ps,jeszcze się pochwalę-odezwano się do mnie z firmy Bingo Spa i zaproszono do kolejnej współpracy,jupi! cieszę się :)