Cześć Kochani :)
I znowu moja radość jest wielka,bo mam okazję poznać kolejną,fajną,polską firmę :)
Normalnie czuję dumę że minęły już te czasy gdy zagraniczne znaczyło lepsze,polacy tez potrafią robić takie cudeńka,że aż miło :)
Przedstawiam więc Nova Kosmetyki i jedną z ich serii Go Cranberry :)
Seria Go Cranberry zdobyła tytuł Stylowy Kosmetyk 2015 :) Ja posiadam aż 5 produktów z tej serii,więc mam co testować i robię to na bieżąco :)I znowu moja radość jest wielka,bo mam okazję poznać kolejną,fajną,polską firmę :)
Normalnie czuję dumę że minęły już te czasy gdy zagraniczne znaczyło lepsze,polacy tez potrafią robić takie cudeńka,że aż miło :)
Przedstawiam więc Nova Kosmetyki i jedną z ich serii Go Cranberry :)
Dziś połączyłam w jednym poście dwie pianki-do mycia twarzy i intymną :)
Seria Go Cranberry bazuje głównie-jak się można domyślić-na żurawinie :)Oczywiście dodaje też inne,naturalne składniki :)
Żurawinowa pianka do mycia twarzy ma pojemność 150 ml i bardzo przyjemnie,apetycznie wyglądające opakowanie,jak deser :D
Co zawiera w sobie? poza ekstraktem z żurawiny,olej z pestek winogron,hialuronian sodu i delikatne substancje myjące :)Żurawinowa pianka do mycia twarzy ma pojemność 150 ml i bardzo przyjemnie,apetycznie wyglądające opakowanie,jak deser :D
Żurawinowa pianka do higieny intymnej również ma tę samą pojemność 150 ml :)
Zawiera ekstrakt z żurawiny,panthenol,kwas mlekowy i substancje myjące :)
Obie pianki mają wygodne aplikatory,nie zacinające się :)
Mimo że są jednakowe,o dziwo wydobywają zupełnie inne ilości pianki,w sumie stosownie do użycia :D Tej do twarzy wyłazi więcej,bo twarz większa hehe :D
Obie pianki pachną tak samo-rześko,owocowo,jak czysta soczysta żurawinka,bardzo ładnie :) Pienią się świetnie,mimo iż po wydobyciu nie są bardzo gęste,tylko lekko rozwodnione.Bardzo fajnie się rozprowadzają,nie znikają,a co ważne-dobrze oczyszczają i nie podrażniają! Powiedziałabym że wręcz nawilżają oba miejsca do nich przeznaczone ;)
Skład pianki do mycia twarzy:
oraz do higieny intymnej:
Pierwsze moje spotkanie z Go Cranberry uważam za udane! :) Testuję już kolejne produkty z tej serii i powiem ogólnie-jest dobrze :D Więcej wkrótce :)
Jeszcze info-gdzie je można kupić?
Piankę do mycia twarzy TUTAJ
Do higieny intymnej TUTAJ
Sprawdźcie też sklepy stacjonarne w Waszych okolicach TUTAJ
Do higieny intymnej TUTAJ
Sprawdźcie też sklepy stacjonarne w Waszych okolicach TUTAJ
Oo jestem ich ciekawa :) Nigdy nie miałam pianki do mycia :)
OdpowiedzUsuńJestem uzależniona od wszelkiego rodzaju pianek :))
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej firmie, bardzo ciekawi mnie pianka do twarzy:)
OdpowiedzUsuńchciałabym wypróbować obie te pianki, dawno temu miałam peeling tej marki
OdpowiedzUsuńNawet ta do twarzy ma większy wylot hehe Fajne opakowania i dobrze, że nawilżają i nie podrażniają :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych pianek, zaciekawiłaś mnie. :)
OdpowiedzUsuńJestem zniechęcona do GoCranberry (płyn micelarny jest tragiczny, podobnie jak żel micelarny, serum z witaminą C też szału nie orbi), ale pianka do mycia twarzy w sumie mogłaby być fajna
OdpowiedzUsuńo,to żaden z tych produktów mi się nie trafił więc nie będę miała okazji sprawdzić czy u mnie sprawiłyby się tak samo :)
Usuńmarka mi zupelnie nieznana, ciekawe czy sié na rynku wybije :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam jeszcze .Teraz będę rozglądać się uważniej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie miałam styczności z tymi piankami :)
OdpowiedzUsuńPianka do mordki brzmi interesująco, kurde, mi sie wydaje, że ja gdzieś go cranbery w uk widziałam?
OdpowiedzUsuńSkuszę się na obie pianki :)
OdpowiedzUsuńMiaaaałam kiedyś coś z ich firmy - nie pamietam co :D pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńW ogóle niczego nie miałam z tej firmy...
OdpowiedzUsuńOoo, a ta cudowna pianka gdzieś mi umknęła. Zaraz wejdę na sklep i przepatrzę
OdpowiedzUsuń