Witajcie Skarby :)
Piątek weekendu początek,jupi :DNa moim blogu trwają prace remontowe więc niech Was nie zdziwi że coś po bokach znika lub się przemieszcza :D Mam nadzieję że nic nie popsuję :P
Dziś będzie o pielęgnacji ust :) Kojarzycie słynny peeling w pomadce Sylveco? Eveline też ma!
Nie obejdzie się więc bez porównań,zapraszam do czytania :)
Eveline obdarowało mnie ostatnio kilkoma nowościami,które chętnie testuję i mogę napisać Wam parę słów,sama też lubię tę firmę i sporo produktów jest na mojej półce:) Miłym zaskoczeniem była pomadka peelingująca Gentle Exfoliating Lip Scrub,od razu się ucieszyłam-pokochałam wszak podobną z Sylveco :)
Czym nas zachęcają na opakowaniu?Pomadka ma nam ujednolicić powierzchnię ust,nawilżyć,sprawić że kontur ust będzie wyraźniejszy :)
Nakładamy okrężnymi ruchami przez kilka sekund i usuwamy nadmiar produktu (ja ścieram chusteczką lub wilgotnym wacikiem) potem nakładamy olejek/balsam :) Sztyft ma jaśniutki różowy kolor,zapach chemiczno-malinowy,bardzo delikatny :)
Drobinki są mniejsze niż w pomadce Sylveco,łagodniej też drapią,nie zalecam jak u poprzednika zlizywania bo smak jest niejadalny :D
Tak wygląda po chwili masowania :)
Pomadka mimo że trochę inna od słynnej Sylveco,nie jest zła-polubiłyśmy się,używam 3 razy w tygodniu,nawet mi się już kończy :) Fajnie przygotowywuje usta pod szminkę,maziam się również na noc przed użyciem pomadki ochronnej :)
Skład:
Drugi pielęgnacyjny produkt do ust to Lip Elixir Precious Oils Vanilla :)
Olejek ma nam zmiękczyć,zregenerować,powiększyć,wygładzić,ujędrnić usta,ma nas ochronić też przed słońcem,wiatrem i mrozem,posiada lekki filtr spf 10 :)Ma wygodny aplikator,płaski,taki jak w niektórych błyszczykach.Bardzo dobrze się nakłada,jest średnio gęsty,ale ani nie spływa,ani nie klei się.Idealna olejkowa konsystencja :)
A zapach? Nieziemski :) Cudna,słodka,prawdziwa wanilia,bardzo apetyczna,ale smaku niestety nie posada :D Jest też wersja żurawinowa :) Na ustach wygląda tak jak poniżej-daje wilgotny blask :)
Skład:
I ostatni produkt 'ustowy' :) Od balsamów do ust w sztyfcie jestem uzależniona (klik),nie wyobrażam sobie zasnąć bez posmarowanych ust,od razu je oblizuję i gryzę :D Eveline SOS Argan Oil to balsam odżywczo-regenerujący.
Przynosi natychmiastową ulgę spierzchniętym ustom,zmiękcza skórę,zawiera spf 10.Bardzo wygodna forma sztyftu,piękny słodko-pikantny zapach (również bezsmakowy jak poprzednicy),konsystencja półprzejrzysta,jak zbita wazelinka :)
Dobrze się rozprowadza,nie topi się,nie rozpaćkuje przy dłuższym używaniu :) Daje delikatny film na ustach,doskonale je nawilża :)
Skład:
Podsumowując-wszystkie te produkty mnie zadowoliły :) Używam regularnie,peeling jest w łazience,błyszczyk waniliowy noszę ze sobą w torebce,a sztyft arganowy na stoliku nocnym :)
Muszę przyznać że marka Eveline dobrze dba o nasze usta,polecam! :)A już jutro wieczorem zapraszam na kolejne usta z Eveline-tym razem w kolorze :) Mat i błysk do wyboru :D
Scrab mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńScrub*
UsuńJestem ciekawa tego peelingu :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej zadowolona byłabym pewnie z balsamu sos, jako peelingu do ust używam szczoteczki elektrycznej i wazeliny
OdpowiedzUsuńPeeling i olejek z chęcia bym przygarneła :)
OdpowiedzUsuńteż dostałam olejek i pomadkę. Tydzień temu przyszła paczka do mnie, więc to zbyt mało czasu by ocenic produkty. olejek używałam, jest świetny, ale.. musze poużywać dłużej, aby recenzja była rzetelna :)
OdpowiedzUsuńto ja mam dużo dłużej niż tydzień :)
UsuńPomadka S.O.S jest najlepsza :) Uwielbiam ją :)
OdpowiedzUsuńeliksir mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńTen peeling muszę wypróbować !
OdpowiedzUsuńBalsam do ust przydałby mi się no okres jesienno-zimowy na moje spierzchnięte usta.
OdpowiedzUsuńBardzo dużo tych kosmetyków ostatnio na blogach ;) a opinie diametralnie różne ;)
OdpowiedzUsuńKurcze no, nie spotkałam sie jeszcze z takim peelingiem w pomadce ;) a moze źle patrze w sklepach, hehe ;) wyprobowalabym! pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńlubię te kosmetyki
OdpowiedzUsuńJa mam peeling d ust z Sylveco, polecam;)
OdpowiedzUsuńZ zaciekawieniem przetestowałabym wszystkie te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuń