Cześć :)
Większość Ambasadorek LPM,które dostały te żele w paczuszce tak jak ja,już je opisały,ja miałam tego nie robić,ale co tam,swoje zdanie wyrazić muszę :D
Większość Ambasadorek LPM,które dostały te żele w paczuszce tak jak ja,już je opisały,ja miałam tego nie robić,ale co tam,swoje zdanie wyrazić muszę :D
Paczkę z nowymi żelami dostałyśmy pod koniec kwietnia-wtedy mój świnek Gucio miał się jeszcze świetnie i ze mną rozpakowywał :(
Gucia już nie ma,żeli też...Zużyłam je z bratem,ale trochę się męczyłam...Na początku,wąchając z butelki,bardzo spodobał mi się Pomarańcza i Grapefruit. Świeży,enegretyzujący,bardzo rześki,pod prysznicem traci na rześkości-jest przyjemny,ale dużo mniej orzeźwia niż się spodziewałam.
Żel Werbena i Cytryna nie podobał mi się od początku-chyba nie lubię werbeny :) Mi on śmierdzi jak ziołowe cukierki babci :P nie wiem czy kojarzycie takie ziołowe cukierki...no dokładnie ten zapach,dla mnie brrr....umyłam się tym żelem ze 4 razy dla przekonania,ale odłożyłam-brat zużył,ale zachwycony za specjalnie nie był :)
Poza tym wszystko z tymi żelami ok-nie wysuszyły skóry,w miarę dobrze się pieniły,tylko zapachy mnie średnio zachwyciły-nadal najbardziej lubię Bawełnę i Mak,mam jeden w zapasie :)
Apropo maków,w tym roku moich ulubionych kwiatów jak na lekarstwo :( za to mój ulubiony turkus wyprzedziła ostatnio czerwień,którą prawie ciągle noszę ;) Tu takie gratis dla Was zdjęcie w czerwieni :D
Pozdrowionka i buziaki :*Poza tym wszystko z tymi żelami ok-nie wysuszyły skóry,w miarę dobrze się pieniły,tylko zapachy mnie średnio zachwyciły-nadal najbardziej lubię Bawełnę i Mak,mam jeden w zapasie :)
Apropo maków,w tym roku moich ulubionych kwiatów jak na lekarstwo :( za to mój ulubiony turkus wyprzedziła ostatnio czerwień,którą prawie ciągle noszę ;) Tu takie gratis dla Was zdjęcie w czerwieni :D
Skusiłabym się na ten pierwszy zapach :)bo za werbena też nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie do tych żeli :)
OdpowiedzUsuńNo ja już dawno je opisałam, ja obydwa lubię ;) ale jestem strasznie ciekawa innych zapachów więc na tych się nie skończy :)
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie jakoś do tych żeli, po dłuższym zastanowieniu :)
OdpowiedzUsuńna pomarańczę bym się skusiła :) +proszę poklikaj linki w poście :)
OdpowiedzUsuńBawełna i mak ... kupię koniecznie :)) niespotykane połączenie :)) A w czerwieni wyglądasz oszałamiająco :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńJa LPM jeszcze nie używałam, chciałam tego pomarańczowo- grejpfrutowego kupić, trochę czuję się zrażona jego utratą rześkości, ale może spróbuję :)
Oba warianty obłędne. :)
OdpowiedzUsuńChłopczyk obok idealnie pasuje kolorystycznie :D
OdpowiedzUsuńJeżeli mam jakiś żel pod prysznic dlugo to zapach mi się nudzi.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu świniaczka :(
OdpowiedzUsuń