Cześć i czołem :)
Jest maj,piąty miesiąc,czyli piąta flaszeczka perfum w tym roku :D
Mam zamiar troszkę zwolnić i nie szaleć jak rok temu z 12 zapachami,postaram się w maximum 10 zmieścić :)
Far Away Infinity skusił mnie w katalogu Avonu-lubię nowości zapachowe,inne wersje z serii Far Away były dosyć fajne,a tutaj nuty zapachowe mnie zaciekawiły no i turkusowa kolorystyka :D Zamówiłam więc najpierw próbkę i baaardzo mi się spodobał :)
Jest to zapach z gatunku jesienno-zimowych,czyli raczej nie na maj,no ale cóż :D
A jak pachnie? Nieskomplikowanie :) zbudowany tylko z 4 składników,w nucie głowy bergamotka,nagietek (nietypowo,prawda? ),w nucie głowy jaśmin,w nucie serca wanilia :)
A jak to przełożyć na doznania zapachowe? :) Pierwszy psik to uderzenie bergamotki-uwielbiam ją :) Jest to owoc intensywny,lekko kwaskowaty,ale tylko lekko :) Sama zawsze mam problem z bergamotką,jak ją opisać-w najprostszym przekazie mogę powiedzieć,że każda herbata earl grey ma bergamotkę :) tutaj właśnie tak jest-czuć herbatę earl grey zmieszaną z waniliową :) Bo drugą wyczuwalną najbardziej nutą jest właśnie wanilia.
Co do jaśminu i nagietka-ten pierwszy gdzieś tam przebija,nagietka pewna nie jestem,bo to kwiatek-śmierdziuszek,kojarzący mi się z dzieciństwem i ogródkiem u babci gdzie ich było pełno :)
Cały zapach ogólnie jest ciepły,minimalnie słodki,zmysłowy,intymny :) Ma w sobie seksowną elegancję,kojarzy mi się ze zgrabną kobietą w obcisłej sweterkowej sukience :) Jeśli jednak liczycie na jego rozwój,niestety-od początku do końca pachnie tak samo :) Mimo wszystko mnie się podoba,bo nie zależy mi na tym żeby zapach się zmieniał w ciągu dnia.Bardzo często mam tak przy nowych perfumach,że po pierwszym psiknięciu jestem zachwycona,a potem rozwija się i wychodzą nuty których nie lubię-z Infinity nie mam tego problemu bo podoba mi się cały czas :)
Lubicie ciepłe,zmysłowe zapachy? A jakich teraz używacie na wiosnę? :)
Znam parę zapachów Avon ale tego akurat nie ;)
OdpowiedzUsuńJa całkiem niedawno zachwyciłam się właśnie Far Away Infinity i od tamtej pory używam go codziennie :) Jest wprost cudowny!
OdpowiedzUsuńnie znam zapachu, ale chciałabym je opisywać tak jak Ty ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten zapach, miałam jakiś czas temu :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupiłam tych perfum ale zawsze się nad nimi zastanawiałam :D Chyba się w końcu skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZapach chyba by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i bardzo ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńMusi pachnąć obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńZa czasów liceum miałam wersję klasyczną i bardzo miło wspominam :D
OdpowiedzUsuńSuper, że cały czas podoba Ci się i żadne dziwne nuty zapachowe nie wychodzą ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńmoja kolekcja perfum to akurat się powiększa a nie maleje. znam ten zapach i bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam, że jest jakaś nowa wersja Far Away. Lubię zapachy z Avonu a wersja podstawowa Far Away należy do moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie. Ogólnie to nie lubię zapachów Avon, a lubiłam pierwszą wersję Far Away, ale mamy tutaj fabrykę Avon (kiedyś, a może i teraz największą w Europie) i całe miasto, każda mijana na ulicy kobieta, pachniało wtedy tym zapachem, i się do niego zniechęciłam...
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie mam, zamówiłam co innego a go odłożyłam na później ;) więc pewnie prędzej czy później będę go używać :))
OdpowiedzUsuńKocham go jest kontrowersyjny ale mi isę szalenie podoba
OdpowiedzUsuńJa na wiosnę i lato uwielbiam zapachy cytrusowe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachy z Avon, naprawdę nieraz za około 50-80zł można kupić trwały produkt 😊
OdpowiedzUsuńnie lubie tego zapachu :P
OdpowiedzUsuńale mnie korci, wszedzie go widze, duzo ludu go poleca....
OdpowiedzUsuń