Majówka - przegląd katalogu Avon 07/2019 :)

Cześć :)

Majówka się kończy,buu...i teraz długo nie będzie nic wolnego,dopiero 20 czerwca Boże Ciało, daleeeeko :D Nacieszmy więc oczy ładnymi kosmetykami, zapomnijmy jeszcze o pracy ;) Jak co 3 tygodnie, przygotowałam dla Was przegląd katalogu Avon, który już trwa i można z niego zamawiać do 22 maja :)

Tradycja czyli najpierw nowość zapachowa :) Bardzo podoba mi się butelka - spytacie a cóż w niej ładnego? A ja kocham połączenie żółci z czerwienią, kojarzy mi się z ogniem, ciepłem  :) Avon miał już kilka zapachów w tej kolorystyce i wszystkie mi się podobały (np.True Glow, Infinite Seduction) i Surreal Island też mi się bardzo podoba :) Jest taki słoneczny,słodki, czuć owoce (nie ma w składzie mango,czemu ja go czuję?takie mango z puszki), jaśmin,bób tonka który uwielbiam bo daje delikatnego pazurka zapachowi :) Oj mam na niego ochotę :)  Napomknę że te perfumy są większe niż tradycyjne, mają 75 ml i teraz są w komplecie z balsamem do ciała :)

Jeśli o tej porze roku wolicie lżejsze,świeższe zapachy, bardzo polecam promienny, różowo-kwiatowy Viva La Vita, bardzo mi się podoba, jest czysty i wąchając go nie sposób się nie uśmiechnąć - kojarzy mi się z wiosennym lekko jeszcze chłodnym ale słonecznym porankiem :)

 Nadchodzi Dzień Mamy i jeśli chcecie obdarować swoją porządnym prezentem,polecam za stówę boskie pudełko z 5 kosmetykami - woda toaletowa, mgiełka do ciała, balsam do ciała, krem do rąk i olejek do ciała/kąpieli. Niebieski zestaw pachnie słodkimi tropikalnymi kwiatami, różowy czerwonymi owocami z lekko kwaskową nutą, oba są piękne, zmysłowe :)

 Sama posiadam takie pudełko, niebieską wersję Fascinating :)

Jeśli chodzi o mężczyzn,  jest letnia wersja serii Individual Blue Sunset, faktycznie czuć wakacje, jest ciepło ale nie brakuje świeżości :)

 I chłopak prezentujący ten zapach zostaje przystojniakiem tego katalogu :D

Wspomnę jeszcze o zapachu zupełnie innym niż powyższy, a mianowicie o klasyku Black Suede, ja nie lubię takich zapachów u mężczyzn bo są cięższe, eleganckie i kojarzą się ze starszym panem,ale polecam jeśli szukacie w Avonie zapachu dla dojrzałego mężczyzny :) 

 Teraz szmineczki :) Wiem że lubicie matowe szminki (klik) a Avon wyszedł naprzeciw fankom i dodał nowe maty - kolekcję czerwieni :) Jest 9 odcieni, mam 8 próbek (jednej nie udostępnili niestety ) i w następnym poście we wtorek pokażę Wam całą ósemkę na skórze i ustach z dokładniejszym opisem :)

 Seria Luxe też dołożyła 5 nowych kolorków do swojej powiększającej usta serii, nie miałam do tej pory żadnej, a z nowych podoba mi się Naked Truth (pierwszy z prawej) :)

Szminki na dole po lewej uwielbiam, to seria True Color, swatche wszystkich pokazywałam TU, natomiast te z prawej to metaliczny mat - ciekawe wykończenie, zerknijcie TU jeśli chcecie zobaczyć wszystkie kolory :)

Posiadam też w swoich zbiorach jedną z kolekcji "usta w kolorze" (niestety nie ma próbek żeby Wam pokazać wszystkie odcienie), ja mam Rose Creme, na zdjęciu z boku na moich ustach :)  W katalogu wygląda na bardziej różową,w rzeczywistości to cieplejsza malinowa czerwień :)

Balsamy do ust to moje must have przed pójściem spać,więc na pewno skuszę się na któryś z nowych z serii Color Trend :) Popatrzcie jakie pyszne smaki/zapachy mają,chętnie wzięłabym co najmniej połowę :)

Bardo fajny podkład Ultramatte używam obecnie, wszystkie kolory pokazywałam Wam TU :) 

Do wykończenia makijażu lubię puder w kulkach,a dokładnie matujące kulki adaptujące :) Są 3 odcienie, ja mam środkowy i pośredni Light :) Nakładam go pędzlem kabuki również z Avonu :)

Niedawno dostałam w prezencie brązujące kuleczki,ale widzę że są ciemne więc nie będę używać,mój odcień to Warm Glow :) Bardziej ciekawiłaby mnie nowość-połączenie różu i brązera w kulkach :) Brązujących jest 5 różnych odcieni,połączenie z różem w trzech kolorach :)

Ja zdecydowanie wolę rozświetlacze niż brązer, Avon ma taki kolorowy, po zmieszaniu kolorów wychodzi taki lekko szampański odcień,myślę że pasujący do każdej karnacji :)

Kredki z Avonu wykręcane uwielbiam od lat :) Żeby nie było że to puste słowa :D widzicie na zdjęciu ile obecnie mam tych kredek :)

Ponieważ Avon ciągle wprowadza nowe odcienie,usuwa też część starych, więc z moich siedmiu sztuk obecnie dostępne są tylko trzy, na dłoni są to - złota miedź Glistening Topaz, szafirowy Starry Night i zgniła zieleń Khaki :)

Poza wykręcanymi,mam też kredki temperowane, 3 z serii Luxe oraz te poniżej - żelową Rich Copper (swatch po lewej) i kredkę z gąbeczką Bronze Sheen. Pierwsza jest mięciutka,cudowna natomiast ta z gąbeczką jest troszkę twarda i średnio trwała,mimo że kolor lepiej mi odpowiada-stosuję na dół oka, robię kreskę pod rzęsami :)

Avon ma też eyeliner w pisaku, na oku jeszcze nie próbowałam, ale ma bardzo króciutką końcówkę,nie wiem jak się będzie nim operowało :)

Cienie z Avonu miałam kilka razy - tę serię z kwadratowymi cieniami po lewej kilka paletek, natomiast kuszą mnie okrągłe - ten kolor co pokazuję palcem :) Bardzo moje kolory :)

Nowością w tym katalogu jest też seria pod kolor tęczówki - tusz i kredka :) Chyba już coś w Avonie takiego było,mam wrażenie że miałam :) Tutaj się z Avonem nie zgodzę że niebieski tusz do niebieskich oczu, raczej zamieniłabym zielony z brązowych oczu do niebieskiego i odwrotnie :) 

Lakierów do paznokci u mnie mnóstwo z Avonu, ale o dziwo nic nie mam z serii szybkoschnącej, miałam dawno temu :) Kolorki trochę ciemne jak na ten sezon, ale jeden tutaj mi w oko wpadł :)

Obecnie na paznokciach mam odcień Fabulous z serii żelowej, może widzicie na przeglądzie czasem moją łapę :D Piękny odcień koralowej czerwieni, raczej ciepły, głęboki ale nie neonowy,uwielbiam :) To ta buteleczka na dole :)

Co w pielęgnacji? Avon myśli o naszych wyjazdach i skomponował dwa pudełeczka z 4 miniaturkami kremów Anew :)

Ja zamówiłam po latach przerwy czarną maskę z oczyszczającej linii Clearskin :)

Natomiast po złotej Anew, pojawiła się srebrna, ta jest zmywalna, bo złota jest peel-off  :)

Nie wiem czemu serię Nutra Effects jakoś omijałam zawsze w katalogach, a tutaj widzę chyba fajną ofertę 3 kosmetyki - płyn micelarny, krem z kapsułkami olejku i eliksir w olejku :) Można też kupić każde osobno ale wiadomo,w zestawie wychodzi taniej :)

Niedroga seria Care wzbogaciła się o bananowe kosmetyki - wyobraźcie sobie jak mi się oczy zaświeciły, bo uwielbiam bananowe produkty :D Wiadomo,banan bananowi nierówny i niektóre firmy mają bardzo chemicznego tego banana,a tutaj ostrożnie wzięłam na razie maseczkę do twarzy i zapach jest obłędny! Możecie kupić zestaw za 19,99 (maseczka, balsam do ciała i krem do rąk) lub każde z osobna :) Jest jeszcze masełko do ciała w ofercie ❤

I jeszcze Was powiodę na pokuszenie - nowy żel z serii Senses, Gelato Moments o zapachu lodów waniliowych - komentuję to tak: ❤❤❤

Jeśli lubicie ładnie pachnące produkty do stóp, to wersja bazylia z grapefruitem pachnie świetnie, jest też lawenda i aloes z miętą ale ta właśnie nowość mi najbardziej zapachowo się podoba :)

Z oferty top 10 za 6,99 mam dwa produkty które lubię i polecam - żel pod oczy Planet Spa oraz zmysłowo pachnący żel Senses Mystique :)

Pojawiła się też włosowa nowość do wypadających włosów - cała seria :) Z kolagenem,biotyną,kwasem hialuronowym, kofeiną :)

I niekosmketycznie :) Podoba mi się bardzo nowy zegarek z delikatną bransoletką w komplecie :) W dwóch wersjach - niebieski ze srebrem i czerwony ze złotem :)

Okularów w Avonie zawsze jest wiele, ja posiadam obecnie 3 pary, żadnej z nich niestety nie ma w katalogu,ale moje środowe powinny się niedługo pojawić bo to nowość :)

Podoba mi się również srebrne biżu z serduszkami :) Avon ma biżuterię bez niklu więc nie uczula, ale też pojawia się biżuteria srebrna, ceny trochę wysokie ale ten naszyjnik tak mi się podoba ❤

Letnie średniej wielkości torebeczki to też nowość :) 

Natomiast poniższe biżu jest już od jakiegoś czasu, mam zarówno kolczyki jak i bransoletkę - ją zwłaszcza uwielbiam :)

Tak samo jak bardzo lubię i często komplementują moje kolczyki koła z motylkami:

Na podróże małe i duże są fajne stylowe torby:

A na spacer piękna sukienka,której górę można zmieniać wg upodobań bo na dwie szerokie szarfy i można wiązać,przekładać do woli :) Fajny pomysł :)

Kto przetrwał? :D Coś Was interesuje? Jak macie jakieś pytania, zapraszam :*