Przegląd katalogu Avon 11/2019 Lato w pełni :)

Dzień doberek :)

Wzięło mnie na sentymenty, bo zbliża się kolejna rocznica mojego bloga i tak z ciekawości sprawdziłam jak długo już robię dla Was przeglądy katalogu Avon :) Okazało się że dokładnie 4 lata temu, w lipcu 2015 zaczęłam, szok, ale zleciało :D Ciekawych odsyłam do pierwszego przeglądu (klik), tymczasem zapraszam do rzeczywistości i obecnych nowości i promocji :)

Katalog Avon 11 Lato w pełni już obowiązuje i będzie trwał do 15 sierpnia :) Ponieważ na okładce jest nowy tusz do rzęs, od niego zacznę a nie tak jak zwykle od perfum :)

 Tusze z Avonu jak dla mnie są takie na czwórkę, nie mam w tej firmie swojego hitu, dlatego każdy nowy witam z ciekawością, ale bez specjanych oczekiwań :) Nowy tusz 5 in One Lash Genius ma robić cuda, takie 5w1, czyli: pogrubienie, wydłużenie, rozdzielenie, uniesienie, głęboki kolor. No cóż, pierwszy raz dopiero przede mną, dziś pokażę Wam jedynie szczoteczkę a  recenzja na pewno będzie, jeśli nie na blogu to na instagramie (zachęcam do obserwowania mnie jeśli jeszcze tego nie robicie :) (klik) :)

 W tym katalogu tusz kosztuje 21,99 ale możecie go kupić też w duecie z kredką do brwi, do oczu bądź eyelinerem, wyjdzie taniej niż każde osobno :)

 No to perfumy :) Dwa lata temu wszedł do katalogów pierwszy Eve Duet - widzicie go poniżej, żółto-fioletowy, dziś mamy drugi - Eve Duet Contrasts :) To dwa zapachy po 25 ml ze wspólną zatyczką, oczywiście mam próbki i strona jasna Calm pachnie na  początku kwiatowo-świeżo, a potem łagodnieje i wychodzi ładna ciepła gardenia :) Niebieska Daring natomiast jest śliczna, malinowo-paczulowa, słodziutka i z pazurkiem, szkoda że nie ma samej tej wody bo bym kupiła, w moim typie jest :) 

 Nowym zapachem jest też Stamina,  męska i damska :) Damska pachnie głównie owocowo i energicznie, są malinki, grapefruit, frezja, konwalia. 

 W fajnej promocji jest też zapach Far Away Rebel, cudowny zapach który kocham jesienią :) Pachnie jak syrop porzeczkowy, gęsto i słodko, jest też trwały :) Zdradzę Wam że za dwa katalogi będzie nowy Far Away w pięknej czarnej butelce - już go mam, przetestowałam :) Na pewno o nim opowiem jak przyjdzie pora :)

 Zachęcam Was też do kupowania perfumetek, to dobre wyjście jeśli interesuje Was kilka zapachów w Avonie a nie macie możliwości kupić wszystkich :) Obecnie jest dostępnych aż 14 zapachów w wersji mini więc warto coś poszukać, ja mam teraz 4 takie perfumetki które noszę ze sobą :)

 Z nowości jeszcze jest zapach cytrusowo-ziołowy dla mężczyzn Scent for Men Citrus :)

 Makijaż :) Nowość to podkład Luxe mający wyrównać kolor skóry, matowić, ma filtr spf 10. Zamówiłam próbkę ale u mnie kompletnie się nie sprawdził, nie krył tak jak lubię i świeciłam się jak żarówka praktycznie od razu (mam cerę mieszaną). Ogólnie seria Luxe dla mnie jest przeciętna jak na te ceny, zarówno szminki, jak i tusze, podkłady...lepsze są te tańsze serie (poza Color Trend) :)

 I tutaj jest przykład bo tańszym a lepszym podkładem jest Flawless Ultramatte z serii Avon True, którego wszystkie odcienie i recenzję pokazałam TU :)

 Szminki, szmineczki, szminusie :D Na zdjęciu poniżej widzicie tylko część moich zbiorów, jest jeszcze kilka :D Mam natomiast 4 matowe czerwone szminki które są jeszcze zafoliowane, myślę nad jakimś rozdaniem dla Was :)

 W promocji jest też obecnie szminka 2w1 Powiększenie i trwałość, na zdjęciu widzicie mój ulubiony ocień Plump Peach natomiast pozostałe trzy możecie obejrzeć TU :)

 Z serii Color Trend bardzo kusząco prezentują się owocowe balsamy do ust. Miałam jeden ale nie byłam z niego zadowolona, gęsty, klejący, zapach trochę chemiczny...Balsamy do ust używam tylko na noc i nawet wtedy przeszkadzał mi, czułam go cały czas na sobie więc nie zachęcam specjalnie, ale możecie zaryzykować :)

Pokażę Wam jeszcze fajną ofertę 2+2 za 1 zł. Ta promocja oznacza że wydajecie 64 zł i macie 4 dowolne produkty z tych trzech stron :) Ja z tej oferty mam puder w kulkach, dwa róże na policzki, krem BB. 

Tych róży dawno nie było w ofercie więc korzystam z okazji i pokazuję dwa które mam :) Różowy to Desert Rose, piękny klasyczny zgaszony róż podobny do naturalnego rumieńca oraz ten którego używam najczęściej, Cheeky Melba. To ciepły kolor brzoskwinki ale z kroplą czerwieni, idealny do koralowych czy ciepłych brzoskwiniowych szminek :) Pamiętajcie żeby róż dobierać do koloru szminki, strasznie wygląda czerwona szminka i różowe policzki-oraz odwrotnie :D Róże mają dobrą pigmentację, ale na szczęście na tyle lekką że nie zrobią z nas "ruskiej baby" :D 

 Pielęgnacja. Lato w pełni czyli kosmetyki z ochronnymi filtrami ciągle na czasie :) Jestem w posiadaniu nowego kremu spf 50 z serii Care, chwalę go sobie bo jest jedynym kremem jaki używałam z tak wysokim filtrem,po którym aż tak mocno się nie świecę :)

 Seria Care ma też nowe maski w płacie-róża, aloes, miód, jeszcze ich nie miałam ale mam zamiar mieć :D

Bo bananowa seria jest już od jakiegoś czasu, pachnie bosko, na razie mam tylko maseczkę do twarzy (taką do spłukiwania o lekko żelowej konsystencji,nawilżająca)

 Kremy do rąk z serii Planet Spa lubią moje klientki, zwłaszcza ten brązowy z olejkiem arganowym :)

 Słyszę też miłe opinie o żelu pod prysznic Magical Kingdom (jaśmin i białe piżmo) , może pora kupić bo własnie go wycofują? :D

 Inne żele ale w większej pojemności 500 ml są też w promocji :) 4 widoczne po lewej stronie są typowo letnie i soczyste, ja z nich uwielbiam Fruity Margarita (pomarańcz z brzoskwinią) :)

 Jest jeszcze jedna promocja 2+2, czyli 4 kosmetyki do paznokci za 30 zł :) ja posiadam jedynie odżywkę 7w1, można ją stosować jako bazę pod lakier :)

 Niekosmetycznie :) W młodości uwielbiałam kolczyki koła i zakupiłam w Avonie zestaw 3 par za 19,99 w kolorze srebrnym :)  Mają średnicę 4 cm, zapięcie na zatrzask, a różnią się od siebie wykończeniem-tradycyjne gładkie rurki, chropowate i takie zgniecione co kawałek :D Te ostatnie właśnie lubię najbardziej :)

 Tak się prezentują:

Chwosty-pomponiki są popularne tego lata, te na szczęście są w miarę delikatne, szkoda że nie turkus  (czy biel lub czerwień) bo już byłyby moje :D

 Biżuteria w postaci słodkich zwierzątek nie do końca mnie przekonuje w dorosłym wieku, ale jakby był króliczek, to kto wie :D Choć kotek też jest słodki :)

 Z torebeczek podoba mi się płaska mała czerwono-beżowa:

 oraz matowo-złota z klapką ażurkową :)

 I na koniec okulary przeciwsłoneczne, kupiłam je dawno w ofercie dla konsultantek, nie było ich potem w katalogu aż teraz się pojawiły :) Moje to te na dole po lewej Cayia, kolor srebrny:

 A tak w nich wyglądam :D Widać jak dawno je kupiłam skoro jestem w golfie :D

Coś Kochani Wam wpadło w oko? :)