wtorek, 23 kwietnia 2019

Apetyczne nowości od Efektimy,peelingi i musy do mycia ciała :)

Hejka :) 
Dziś na blogu będzie kolorowo i pachnąco - a to za sprawą nowości od firmy Efektima :) Chcecie poznać część z nich? Zapraszam do czytania i oglądania! :)

U Efektimy co jakiś czas pojawiają się fajne nowości - w zeszłym roku zakochałam się w serii konopnej a krem z tej linii uznałam za jeden z hitów 2018 roku :) Teraz firma wprowadziła nowości do kąpieli - peelingi do ciała w podręcznych saszetkach i musy do mycia ciała :) Zaczynajmy więc prezentację :)
💕
Efektima Peeling do ciała Sól & Olej z Awokado.
Do tej pory peelingi do ciała kupujemy zwykle w słoiczkach,tubach, fajną więc opcją jest saszetka-zajmuje mniej miejsca i możemy zabrać ze sobą na wyjazd :) Pojemność peelingu to 30 ml, w moim przypadku wystarczyła na szyję, dekolt, ramiona i ręce do łokci :) 
Dla mnie peelingi solne są zbyt łagodne, chciałam jednak wypróbować bo zaciekawiła mnie zawartość oleju z awokado, cenię oleje w kosmetykach :)  Choć peeling nie pachnie owocowo - miałam nadzieję na zapach awokado,to tu czuć wyraźnie zapach soli z minimum owoców ale w zasadzie to zapach raczej solno-neutralny,czysty i nie taki zły jakby się mogło wydawać :)  Sam peeling natomiast bardziej masuje niż drapie, więc tutaj miłości jako takiej nie było :)
Peeling ma jednak fajną ważną zaletę - zostawia cudooowną skórę po jego użyciu :) Jest delikatnie natłuszczona, wyczuwalnie ale nie aż tak jak np. po peelingach naturalnych, gdzie skóra jest mocno tłusta :) Tutaj porcja oleju awokado jest dodana w idealnej proporcji żeby natłuścić,odżywić,a nie ślizgać się i tłuścić ręcznika :) Plus!
Druga dostępna wersja solnego peelingu do ciała to Sól & Olej Konopny.
Skład:
💕
Efektima Peeling do ciała Cukier & Olej Kokosowy.
Tutaj była miłość zapachowa,zdecydowanie
Zapach jest mega wspaniały pod warunkiem że kochasz kokos :) Pachnie jednak nie jak wiórki kokosowe, ale jak masa z ciasta raffaello :D Aż mruczałam z zachwytu przy masażu pod prysznicem i miałam ochotę sama siebie zjeść :D Jeśli chodzi o moc drapania, jest słabsza niż przy moich ulubionych peelingach cukrowych, ale mocniejsza niż w solnym - kryształki cukru są wyczuwalne,ale mogłoby ich być więcej :) Skóra po spłukaniu była podobnie wspaniała jak po tym solnym - idealnie zrównoważone natłuszczenie bez efektu ślizgania, nawet się nie balsamowałam już po użyciu tego peelingu,  w dodatku czułam jakiś czas kokosowy zapach ze skóry :)
Druga wersja zapachowa cukrowego peelingu to Cukier & Olej z Czarnuszki :)
Skład kokosowego:
💕
Efektima Myjący mus do ciała Ekstrakt z Malin & Olej Ryżowy.
Lekki,plastikowy słoiczek mieści w sobie 200 ml delikatnego,lekkiego musu :)
Pianki i musy pd prysznicem zwykle są dla mnie kłopotliwe-lubię się myć myjką, mizianie dłońmi nie do końca mnie zadowala. Ten mus jest jak bardzo lekka ubita mikserem pianka, ma się wrażenie że zaraz rozpuści się w dłoni. Nabierając go na wilgotne dłonie trzeba szybko nałożyć na ciało bo się ześlizguje-ja oczywiście zaraz miałam garść musu na dnie kabiny :D 
Stosowanie jest w sumie przyjemne - po chwili masowania z musu robi się mleczko, powoli zanikające, ja jednak na upartego dałam garść musu na wilgotną siatkową myjkę i to był dobry pomysł - mogłam się umyć cała,pianka mi nie znikła za szybko :) Jak zapach? Jest malina,owszem,ale cudu świeżych malin z krzaka się nie spodziewajcie,mnie się kojarzy z gazowanym malinowym napojem lub gumą balonową do żucia, nie można mu jednak odmówić uroku :) I co fajne - po kilku minutach powrotu do łazienki,pachniało musem intensywnie dookoła :) Skóra po umyciu była gładka, nawilżona, nie czułam tutaj aż takiego natłuszczenia jak po peelingach, mimo obecności oleju ryżowego :)
Druga wersja musu to Wyciąg z Limonki & Olej z Awokado.
Skład:
Musy i peelingi od Efektimy można kupić np.w Rossmannie, mus kosztuje 19,99 zł a saszetka peelingu 6,99 :)
Czujecie się skuszeni? :)

11 komentarzy:

  1. Oglądałam ostatnio te nowe peelingi w Rossmannie, chyba się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No peelingi raczej mnie nie kuszą - trochę małe i trochę za słabe na moje potrzeby się wydają. Mus za to wygląda bardzo ciekawie, chociaż ja też jestem fanką bycia gąbką,ale i tak myślę, że ciekawość zwycięży :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rysunki sa mi bardzo znane oj bardzo :D
    A przedstawione kosmetyki ciekawe,moze sie skusze

    OdpowiedzUsuń
  4. Mus do ciała ma absolutnie świetną konsystencję, tylko szkoda, że tak mało w nim prawdziwej malinki...

    OdpowiedzUsuń
  5. No to miałaś miłe, zapachowe doświadczenia. :) Ja z konsystencją musów mam złe doświadczenia i sama raczej po nie sięgam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. też je testuję, całkiem fajne nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Po ten peeling z kokosem muszę sięgnąć! Koniecznie! Uwielbiam ten zapach w kosmetykach.
    Chociaż ten mus do mycia ciała również mnie zaciekawił - ciekawe czy pojawią się inne wersje zapachowe.

    OdpowiedzUsuń
  8. Peelingi super się zapowiadają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się, że te peelingi są w saszetkach. Zaciekawił mnie mus :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Peeling cukrowy brzmi super, od czasu do czasu każdemu przyda się odrobina wakacyjnego kokosa. Solnych peelingów też nie lubię, ale ja dlatego że zawsze dostaną się w jakąś ranę na ręce co potem niesamowicie piecze. Pianka wygląda mega, mi też od razu skojarzyła się z masą ubitą mikserem. Szkoda że znika, tego w piankach nie lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Najbardziej mnie zainteresowała peeling cukrowy.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz komentarz :) Uszanuj mój blog i nie reklamuj się u mnie swoim linkiem-jeśli masz bloga,trafię do Ciebie po nicku :)

Pamiętaj że wraz z rozporządzeniem RODO,komentując zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych,które są bezpieczne i używane tylko w celu publikacji komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...